piątek, 31 sierpnia 2012

160 - 5

dzień powitał deszcz
rozbójnik bez twarzy
linie papilarne nocy
skropliły się oddech
już się wyrównuje bo
znowu trzeba od nowa
rozpocząć pościg bez
szansy na odpoczynek

czwartek, 30 sierpnia 2012

140 - 5

Nagi Książę wiatr co
od północy wieje dał
się złapać bo nikt i
nic mu okna nie dało
aby okryć się firaną
schować ze wstydem i
milcząco czekać dnia

środa, 29 sierpnia 2012

V

Mgła już opada.
Ciało pręży nowy dzień.
Rosa drży w świetle.

Nie wierzę, że potrafię,
Wsłuchać się w oddech Ziemi.

wtorek, 28 sierpnia 2012

160 - 4

cincinnati spoglądaj
na księżyca łzawiącą
popielatą twarz dziś
stąd poszedł samotny
znów w przestrzeń on
co małymi kroczkami do
bezmiaru cicho wiódł
nas do morza spokoju

poniedziałek, 27 sierpnia 2012

140 - 4

czerwone smoki chmur
nad walijskim morzem
oparły się o skały i
lśnią ich pancerze w
słońcu znikającym za
pasem srogim piramid
gór co tytanów znały

niedziela, 26 sierpnia 2012

IV

słowo urwane
błąkając się w ciemności
w pół ślepe szuka

utraconego wątku
w bladej optyce świtu

sobota, 25 sierpnia 2012

160 - 3

radio ze światem
nuci piosenkę co
zapomniała o tym
że młoda wczoraj
dziś za dnia nie
chce twarzy znów
pokazać przemyka
tylko bólu drogą
łykając mile łez
sączy nocną kawę

piątek, 24 sierpnia 2012

140 - 3

czarniejszy od
asfaltu jest i
choć do stóp o
wiele bardziej
lgnie to cieni
mój cień trwać
tylko przy tym
umie co patrzy
na jego bieg w
nocy złej tren

czwartek, 23 sierpnia 2012

III

dziecko płacze w głos
łka ze szczerego żalu
po nieistotnym

w czym lepszy jesteś że
tylko zaciskasz usta

środa, 22 sierpnia 2012

160 - 2

chip mam i
za krótkie
ręce są by
wyrwać móc
z głowy to
tnę słońca
nożycami a
neuronów z
połączeń z
chipem nie
ubywa tyle
walka trwa
lat zanika
świat barw
smak i ból
a chip bóg

wtorek, 21 sierpnia 2012

140 - 2

brenda lee
śpiewa noc
szeleści w
konarach a
chrapliwym
trelem ćmy
zwabione i
otumanione
chcą odbić
mieszkanie
dla siebie
brenda zna
czar słowa
wibrowanie

poniedziałek, 20 sierpnia 2012

II

zupełnie inny
nam pisany był ciąg dni
nie - sennych ciszą

w zgiełk dnia rzuciła nam więc
nić złośliwa Ariadna

niedziela, 19 sierpnia 2012

160 - 1

jeszcze słońce i
skóra lśni złoto
wśród mgieł tyka
pocierając nóżki
beztroski grajek
w zielone letnie
pinafore odziany
hipnotyzuje liść
nie myśl jeszcze
o trenie dla nas

sobota, 18 sierpnia 2012

140 - 1

pussy riot już
w łagrze widzą
czuby Ałtaju a
siepaczy raban
co wprawni tak
w wojnie są na
życie i śmierć
niesie gromkie
ojczulkowie to
zwykłe kanalie

piątek, 17 sierpnia 2012

I

Znów księżyc w nowiu.
Zastępują go lampy,
prowadząc mnie ćmę.
Lśni już pod kopułą chmur
senne powitanie dnia.